W trakcie prac remontowo-konserwatorskich, realizowanych w budynku Oranżerii dokonano niezwykłego odkrycia. Natrafiono na pozostałości zachowanego pod posadzką systemu grzewczego.
Taki rodzaj ogrzewania był powszechnie stosowany w krajach Europy północnej. Wykorzystywano go także w Polsce. Jako przykład można wymienić m.in. w Starą i Nową Oranżerię w Nieborowie, Starą Pomarańczarnię w Łazienkach Królewskich w Warszawie oraz Pałac Czapskich w Warszawie.
W zależności od tego, jakie rośliny były przechowywane w Oranżerii, starano się im zapewnić jak najlepsze warunki do rozwoju. W naszym obiekcie przechowywano: cytryny, pomarańcze, azalie, kamelie oraz wiele roślin trwało listnych i iglastych. Idealna temperatura, jaka wystarczała do ich przechowywania wynosiła od 0ºC do 5ºC.
Ze względu na zły stan zachowania cegieł tworzących mury konstrukcji oraz zdegradowanie spoin pomiędzy nimi, podjęto decyzję o demontażu murów. Z całej konstrukcji udało się wyeksponować jedynie piec i fragment kanału po stronie zachodniej, które można zobaczyć przy szatni.
Muzeum-Zamek przygotowało dla zwiedzających niespodziankę:
Na trójkątnym multimedialnym prezenterze będziecie mogli cofnąć się w czasie do początku XIX w. i zobaczycie jak wyglądało palenie w takich piecach. Na końcu prezentacji znajdziecie grę, w której sami będziecie mieli okazję zabawić się w palacza. Nie zabraknie również atrakcji także dla miłośników roślin egzotycznych, które bez odpowiedniego ogrzewania nie miałyby szans na przetrwanie.