Sąd Okręgowy w Myszkowie zadecydował o losie nastolatka, który we wrześniu minionego roku udusił współlokatora papierową kulką.
O zdarzeniu informowaliśmy we wrześniu.
Nie żyje 15-latek. Jego ciało znaleziono w pokoju ośrodka wychowawczego
Do zdarzenia doszło 7 września w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Łańcucie. 15-latek pochodzący z Myszkowa udusił swojego 14-letniego współlokatora, Aleksandra z Bytomia. Nastolatkowie przechodzili obowiązkową kwarantannę. 14-letni Aleksander był nowym mieszkańcem MOW.
Prokuratura która prowadzi śledztwo ws. śmierci nastolatka podała, że bezpośrednią przyczyną śmierci było uduszenie.
Uduszenie poprzez zatkanie dróg oddechowych zwitkiem papieru – precyzuje prokurator Paweł Król z prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
15-latek trafił do Łańcuta z policyjnej izby dziecka w Katowicach, wcześniej przebywał w Domu Dziecka w Bytomiu. Jak informował media dyrektor MOW, chłopiec nie sprawiał problemów, nie miał zatargów z żadnym z wychowanków.
Współlokator przyznał się do winy, odpowie jak dorosły za popełnione przestępstwo. Grozi mu do 25 lat pozbawienia wolności.