Reklama
Tragicznie zakończyło się spotkanie 72-letniego mężczyzny z wnukami. Mężczyzna z dziećmi wybrał się nakarmić ryby w stawie. W pewnej chwili 72-latek wpadł do wody. Na pomoc ruszyli mu wnukowie: 5- i 11-latek. Całe zajście zauważyła sąsiadka, która wezwała pomoc.
Na miejscu natychmiast zjawiła się matka dzieci ze starszą córką oraz syn 72-latka. Dzieci i mężczyzna zostali wyciągnięci z wody.
Reklama
72-latek był nieprzytomny, syn reanimował go do przyjazdu służb ratunkowych.
Po przyjeździe strażaków to oni kontynuowali akcję reanimacyjną, która trwała ok. 50 minut, jednak bez skutku.
Życia 72-latka nie udało się uratować.
Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek przed południem. Sprawą zajęła się policja.