69-letnie kobieta, mieszkanka Krościenka Wyżnego, usłyszała wyrok ws. znęcania się nad zwierzęciem.
Sąd Okręgowy w Krośnie wymierzył jej karę 1,5 roku pozbawienia wolności oraz zakaz posiadania zwierząt na okres 15 lat. Wyrok zapadł 3 października, jest na razie nieprawomocny.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło kilka dni po tym, jak kobieta otrzymała wyrok w innej sprawie, również dotyczącej znęcania się nad zwierzętami. Wówczas wyszło, że mieszkanka Krościenka W., po tym jak jeden z jej psów został potrącony na drodze, nie udzieliła mu pomocy, a zamknęła w szopie. Śledztwo wykazało, że kobieta na swojej posesji posiada kilkanaście zaniedbanych psów i kotów. Zwierzęta nie miały dostępu do wody, żyły pozamykane w szopach, nieleczone. Wówczas kobieta sama poddała się karze i skazana na karę roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 3 lata. Miała także wpłacić nawiązkę na OTOZ.
Po wyroku doszło do kolejnego skandalu. 69-latka ciągnęła za swoim autem, przywiązaną do haka holowniczego starą suczkę rasy husky. Zwierzę mające 11 lat, miało zdarte łapy i brzuch. Późniejsze badania wykazały także inne choroby.
Mimo zakazu posiadania zwierząt, jaki sąd wymierzył jej za znęcanie, kobieta posiadała bezprawnie wyżej wymienioną suczkę oraz jeszcze jednego młodego psa. Podczas śledztwa ws. ciągnięcia psa za autem, twierdziła, to nie jej psy, a synów. A fakt, że pies biegł za autem był wynikiem tego, że smycz o hak holowniczy zaczepił, na chwilę, jej mąż, a ona wsiadając do auta nie zauważyła tego i odjechała.