Pijany zięć był prawdopodobnie mordercą 74-letniej Krystyny G., której ciało znaleziono w sobotę rano w jej domu w Moszczanicy w powiecie lubaczowskim. Ofiara zmarła w wyniku wykrwawienia, spowodowanego czterema ranami kłutymi. W pobliżu znaleziono także nóż ze śladami krwi, który następnie zabezpieczono.
Prokuratura Rejonowa w Lubaczowie nadzoruje śledztwo w tej sprawie, ale p.o. oficera prasowego policji w Lubaczowie mł. asp. Anna Hanus-Witko poinformowała, że na obecną chwilę nie będzie udzielać więcej informacji. Potwierdziła jedynie, że w sobotę rano w Moszczanicy doszło do zabójstwa starszej kobiety, a w sprawie została zatrzymana jedna osoba.
Więcej informacji udzieliła wieczorem rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu Prokurator Marta Pętkowska. Jak zakomunikowała rodzina mieszkająca pod jednym dachem – na parterze ofiara Krystyna G, na piętrze jej córka i zięć, żyła w konflikcie. Ciało kobiety znalazł inny członek rodziny w sobotę o godz. 10. Jeszcze przed godziną 11 zabezpieczyła je policja i stwierdzono, że do morderstwa musiało dojść tego dnia nad ranem. Ofiara miała cztery kłute rany na brzuchu i ślady obrony na rękach.
Jednocześnie funkcjonariusze zatrzymali zięcia kobiety, 54-letniego Józefa B. Miał 2 promile alkoholu we krwi i zostanie przesłuchany dopiero kiedy wytrzeźwieje. Zabezpieczono także nóż ze śladami krwi.