Uszkodzenie kabli nawiniętych na drewniane bębny oraz usiłowanie ich kradzieży – takie zarzuty usłyszeli dwaj bracia z Jarosławia, w wieku 16 i 24 lat. Wartość strat, wynikłych z uszkodzenia mienia, pokrzywdzony oszacował na kwotę ponad 2 tys. zł. Braci zatrzymali policjanci jarosławskiej jednostki w wyniku pościgu, po tym jak usiłowali dokonać kolejnej kradzieży.
Kilka dni temu, policjanci z jarosławskiej komendy otrzymali zgłoszenie o usiłowaniu kradzieży i uszkodzeniu kabli nawiniętych na drewniane bębny, poprzez nacięcie powłoki izolującej. Do zdarzeń doszło dwukrotnie na terenie jednego ze składów firmy znajdującej się w Jarosławiu. Straty związane z uszkodzeniem kabli oszacowano na kwotę ponad 2 tys. zł.
Na podstawie zebranych informacji, policjanci wytypowali dwóch mężczyzn, którzy mogli mieć związek z tym przestępstwem. Podczas wykonywania w tej sprawie czynności, w czwartek w nocy, funkcjonariusze zauważyli w okolicy składu firmy, dwóch rowerzystów. Osoby te ubrane były w ciemną odzież. Rowerzyści zatrzymali się przy drewnianych bębnach i zaczęli oświetlać latarkami nawinięte na nich kable. Gdy zauważyli policjantów wsiedli na rowery i zaczęli uciekać, jednak szybko zostali zatrzymani.
Okazali się nimi dwaj bracia z Jarosławia, w wieku 16 i 24 lat. W ich plecakach funkcjonariusze znaleźli worki parciane, cęgi do cięcia metalu, siekiery, rękawiczki oraz latarki. Starszy z braci został doprowadzony do policyjnego aresztu, a młodszy został przekazany pod opiekę matki.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie braciom zarzutów uszkodzenia mienia oraz usiłowania kradzieży, do których się przyznali. Za to przestępstwo 24-latkowi grozi karą pozbawienia wolności do 5 lat. Młodszy z braci za swoje postępowanie odpowie przed sądem rodzinnym.
