Około 100 tys. odbiorców pozostaje bez prądu w regionie. Wszystko za sprawą intensywnych opadów ciężkiego śniegu, który zalega na liniach i często powoduje ich urwanie.
PGE podało, że najwięcej awarii otrzymano w powiatach jasielskim, krośnieńskim, sanockim i leskim.
Podkarpaccy strażacy wyjeżdżali minionej doby ok. 600 razy- poinformował bryg. Marcin Betleja rzecznik KW PSP w Rzeszowie.
Dodał, że „tylko od północy zanotowano blisko 200 interwencji”.
Działania straży polegały głównie na usuwaniu połamanych konarów i drzew, które runęły pod naporem śniegu na jezdnie, chodniki oraz linie energetyczne.
Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich podał, że drogi w regionie są przejezdne. Miejscami zalega błoto pośniegowe, lokalnie niektóre mogą być oblodzone. Skutki zimy usuwa 56 pługopiaskarek. Na drogach krajowych w nocy było 280 wyjazdów związanych z opadami śniegu.