Strona główna HISTORIA Śpieszmy się oddać im szacunek, tak szybko odchodzą…

Śpieszmy się oddać im szacunek, tak szybko odchodzą…

0
Reklama

W ostatnich dniach dowiedzieliśmy się o śmierci kolejnych żołnierzy Armii Krajowej mieszkających na Podkarpaciu. W piątek w otoczeniu rodziny, odszedł na „wieczną wartę” major Zbigniew Lazarowicz pseudonim „Bratek”, natomiast wczoraj zmarła łączniczka AK- Józefa Kogut.


Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które ma możliwość uczyć się historii od ludzi, którzy ją przeżyli często będąc jej bohaterami. Nieubłaganie biegnący czas powoduje, że tracimy coraz więcej takich możliwości. Na „wieczną wartę” odchodzą żołnierze Polskiego Państwa Podziemnego.

Syn legendy, uczestnik „wielkiej bitwy”

 

Adam Lazarowicz ps. „Klamra”

Zbigniew Lazarowicz urodził się 27 września 1925 roku w Jaśle. Był synem Adama i Jadwigi. Ojciec w 1940 został komendantem placówki, a następnie Obwodu Dębica ZWZ-AK; stał na jego czele aż do wiosny 1944. Podczas okupacji został zaangażowany w działalność konspiracyjną przez swojego Ojca– Adama Lazarowicza, komendanta Obwodu ZWZ-AK Dębica. Lazarowicz senior wiosną 1944 r. objął funkcję zastępcy inspektora Inspektoratu Rzeszów AK. W 1945 r. przybył został kierownikiem Okręgu Rzeszowskiego WiN, a rok później został mianowany zastępcą Prezesa IV Zarządu Głównego WiN ppłk. Łukasza Cieplińskiego ps.  „Pług”. Po aresztowaniu przez UB i brutalnym śledztwie został skazany na 4-krotną karę śmierci. 1 marca 1951 wraz z Cieplińskim został stracony w więzieniu mokotowskim.
 
To właśnie ojciec podczas okupacji zaangażował Zbigniewa w działalność konspiracyjną. Działał pod pseudonimem „Bratek”. Uczestniczył w kompletach tajnego nauczania „Kuźnica”. Był dowódcą plutonu Gumniska– Braciejowa. Ochraniał Komendę Obwodu AK Dębica i leśne magazyny broni zrzutowej. Na czele plutonu Gumniska brał udział w akcji „Burza”, w tym m.in. w bitwie z Niemcami na Kałużówce 23-24 sierpnia 1944 roku.
Od stycznia 1945 z powodu działalności swojego ojca musiał ukrywać się przed UB. Wykonywał funkcję łącznika między Adamem Lazarowiczem i działaczami konspiracji DSZ-WiN, przebywającymi w różnych regionach Polski (Rzeszów, Wrocław, Zabrze, Kraków, Zakopane).
Został aresztowany przez UB 12 grudnia 1947 roku we Wrocławiu. 5 grudnia został skonfrontowany przed WUBP we Wrocławiu z Adamem Lazarowiczem. 18 grudnia został przewieziony do MBP w Warszawie. Zwolniony pod koniec grudnia 1947 roku. Powrócił do Wrocławia. Od 1948 roku pracował w przedsiębiorstwach budowlanych.
W 1952 roku zawarł związek małżeński z Haliną z d. Radzikową. Miał czworo dzieci. Syn Romuald, działacz „Solidarności Walczącej” był redaktorem pism podziemnych oraz bliskim współpracownikiem szefa „SW” Kornela Morawieckiego.
Zbigniew Lazarowicz w latach 80. zaangażował się w działalność w „Solidarności”. Został internowany w stanie wojennym razem z synem. W 1989 roku współtworzył ogólnopolskie struktury Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Corocznie uczestniczył w zjazdach koleżeńskich i uroczystościach rocznicowych zainicjowanych przez środowisko Armii Krajowej w Gumniskach oraz na Kałużówce.
Opublikował wspomnienia z okresu okupacji pt. „Klamra – mój Ojciec” oraz wiele artykułów publicystycznych i wspomnieniowych.
Za działalność wojenną został odznaczony m.in. Krzyżem Walecznych, czterokrotnie Medalem Wojska, Krzyżem Partyzanckim, Krzyżem Armii Krajowej oraz wieloma innymi odznaczeniami państwowymi i resortowymi.W 2016 roku nadano mu tytuł Honorowego Obywatela Miasta Dębicy.
Jutro poinformujemy o dacie pogrzebu.

Reklama

Łączniczka podczas wojny, działaczka Solidarności Walczącej w okresie PRL-u

Józefa Kogut, urodziła się 22 lutego 1923 r. w Podolu. Była córką Jana Leskiego i Anny z.d. Król. Podczas okupacji niemieckiej była łączniczką AK na terenie powiatów mieleckiego i dębickiego, po obydwu stronach rzeki Wisłoki. Jej skrzynki kontaktowe to punkt w lesie Nadleśnictwa Nagoszyn i młyn w Tuszymie.
W 1981 r. współzałożycielka Koła „Solidarności Wiejskiej” w Podolu gmina Przecław. Bardzo aktywna działaczka.  Weszła w skład struktury podziemnej na terenie gminy Przecław. Brała aktywny udział wraz z córką Lucyną (obecnie siostra zakonna), w akcjach ulotkowych i spotkaniach. Rozpowszechniała bibułę po lewej stronie rzeki Wisłoki, na terenie swojej gminy i sąsiedniej Żyraków powiat Dębica. Docierała także do Jeleniej Góry i Krakowa (miała tam rodzinę). Była również członkiem Rzeszowskiego Komitetu Oporu Rolników.
Dnia 14 maja 2011 r. została odznaczona krzyżem „Solidarności Walczącej”. 

Józefa Kogut wraz z grupą Patriotyczny Mielec.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Dwa lata temu grupa Patriotyczny Mielec, wykonywała remont mieszkania Pani Józefy w ramach akcji „Odmalujmy Polskę”. Mieleccy patrioci wdzięczni za piękny przykład służby ojczyźnie zapraszają na pogrzeb, który odbędzie się we wtorek, 3 października, o godzinie 14.00 w kościele pw. WNMP w Przecławiu.
źr. ŚZŻAK, Patriotyczny Mielec

Reklama