Strona główna WIADOMOŚCI Stalowa Wola:Dyrektor namawiała do wstępowania do ONR?

Stalowa Wola:Dyrektor namawiała do wstępowania do ONR?

0
Reklama

Marsz Niepodległości, który co roku przechodzi przez Warszawę 11 listopada, od dłuższego czasu spotyka się z atakami niechętnych mu środowisk. Po tegorocznym marszu, dyrektor szkoły ze Stalowej Woli, została oskarżona o namawianie uczniów do wstępowania w szeregi Obozu Narodowo Radykalnego.
Obóz Narodowo – Radykalny swoimi korzeniami sięga lat 30 XX w. Jego działacze przed wojną starali się wcielić w życie koncepcję Katolickiego Państwa Narodu Polskiego. W czasie wojny walczyli z niemieckim i sowieckim totalizmem, a po wojnie włączyli się  w walkę przeciwko komunistycznej władzy w Polsce. W skutek represji i mordów politycznych, organizacja nie została reaktywowana po wojnie a pozostali na wolności działacze zeszli do podziemia. Reaktywacja nastąpiła dopiero w 2007 r., gdy szereg dotychczas autonomicznych grup odwołujących się do idei przedwojennego ONR, zdecydowały się na połączenie sił pod wspólnym szyldem.
Współczesny ONR, jest języczkiem uwagi wśród establishmentu III RP. Znani lewicowi dziennikarze, ludzie kultury i polityki nieraz wzywali do delegalizacji tej organizacji, uznając ją za dążącą do faszyzmu i niebezpieczną. Inni natomiast ukazywali ONR jako organizację patriotyczną, walczącą z aborcją i nielegalną imigracją. Zdaniem portalu stw24.pl do wstąpienia w szeregi ONR-u miała namawiać dyrektor szkoły podstawowej nr 11 w Stalowej Woli. Joanna Niwierska – bo o nią chodzi – na swojej stronie internetowej zamieściła plakat ONR-u z zachętą do wstępowania w szeregi tej organizacji. Na jej profilu facebookowym rozgrzała prawdziwa dyskusja nad sensem działalności w ramach ONR. Jeden z użytkowników, starał się wmówić dyrektor szkoły, że propaguje faszyzm (broniąc i namawiając do wstąpienia w struktury organizacji), sama dyrektor starała się bronić dobrego imienia organizacji, argumentując iż polski nacjonalizm nigdy nie miał rasistowskich konotacji, a charakteryzował się jedynie miłością do własnego narodu i działania na jego rzecz.
Jak zakończy się sprawa pani Niwierskiej? Uważacie, że dyrektor szkoły ma prawo do publicznego wyrażania swoich poglądów i namawiania do nich innych, czy też nie? Zachęcamy do dyskusji!
Źródło: stw24.pl

Reklama