Wczoraj dyżurny przemyskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o bocianie, który wypadł z gniazda na słupie energetycznym w miejscowości Bachów. Dzięki natychmiastowej reakcji mieszkanki powiatu przemyskiego bocian trafił w dobre ręce.
Bocian wypadł z gniazda, pomóżcie! – takie zgłoszenie trafiło wczoraj po godz. 15. do dyżurnego przemyskiej komendy. Mieszkanka powiatu przemyskiego oświadczyła, że z gniazda wypadł młody bocian, który jest ranny.
Kobieta zaniosła go do swojego garażu i napoiła wodą. Na miejsce przybył patrol Policji z komisariatu w Dubiecku, który powiadomił o rannym ptaku pracownika Urzędu Gminy w Krzywczy, odpowiedzialnego za dzikie zwierzęta. W tym przypadku reakcja była również natychmiastowa.
Jak się okazało konieczna była pomoc fachowca. Bocian nie mógł stać na własnych nogach, podpierał się skrzydłami i był bardzo słaby. Został przekazany do przychodni weterynaryjnej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że bocian ucząc się latać, najprawdopodobniej wleciał na linię wysokiego napięcia.
źr. KMP Przemyśl
